Enrico Pieri

Włochy
19.04.1934 - 10.12.2021
Enrico Pieri pokazujący zdjęcie swojej rodziny zrobione przed masakrą.
© Museo Storico di Sant’Anna di Stazzema

Enrico Pieri miał dziesięć lat w dniu masakry w Sant’Anna di Stazzema. 12 sierpnia 1944 r. ocalał wraz z Grazią i Gabrielą Pierotti. Osierocony w wyniku tych tragicznych wydarzeń, wychowywał się w rodzinnej miejscowości u swojego wuja Duilia.

Enrico Pieri mieszkał w osiedlu Franchi w Sant’Anna di Stazzema z ojcem Natalem, matką Irmą Bartolucci i dwiema siostrami – Alice i Lucianą. W dniu masakry usłyszał alarm ostrzegający przed przybyciem niemieckich żołnierzy, a już po chwili zobaczył około dziesięciu uzbrojonych mężczyzn w ubraniach maskujących. Wraz z innymi ludźmi został schwytany i pognany w stronę placu kościelnego. Nagle żołnierze zmienili kierunek i doprowadzili ich do domu rodziny Pierottich, gdzie w kuchni zgromadzonych zostało kilkanaście osób. Wówczas żołnierze zaczęli strzelać. Enrico ukrył się pod schodami wraz z małą dziewczynką, jedną z sióstr Pierotti. Gdy tylko strzelanina ustała, widząc, jak żołnierze wrzucają do pomieszczenia płonące ziarno, zrozumiał, że muszą uciekać. Zorientował się, że żyje jeszcze jedna dziewczynka – druga siostra Pierotti. Enrico, Grazia i Gabriella uciekli do szopy, w której przechowywano fasolę, i po cichu czekali na nadejście wieczoru. Grazia i Gabriella wyszły z ukrycia jako pierwsze. Wróciły do domu, gdzie nie znalazły nikogo żywego. Straciły ojca, matkę, dwóch braci i ciotkę. Enrico – ojca, matkę, siostry i dziadka.  Dzieci uciekły w kierunku Valdicavy, gdzie spotkały innych ocalałych.

Enrico dorastał w Sant’Anna di Stazzema u swojego wujka Duilia Pieriego, który odegrał ważną rolę w powojennej odbudowie miejscowości. Podobnie jak wielu innych ocalałych rówieśników, Enrico zdecydował się wyemigrować. W 1951 r. wyjechał do pracy w Szwajcarii, gdzie mieszkał przez 32 lata. Po przejściu na emeryturę wrócił do Sant’Anna di Stazzema. Do końca życia poświęcał się podtrzymywaniu pamięci o masakrze, jej ofiarach i ocalałych. Z biegiem lat stał się uosobieniem takich wartości jak pokój i przebaczenie. W 2020 r. został odznaczony tytułem Komandora Orderu Zasługi Republiki Włoskiej za wkład w zachowanie pamięci o tym historycznym wydarzeniu.

Animacja jest rezultatem współpracy z St. Joost School of Art & Design w Den Bosch i Bredzie.